Dawno nie robiłam LO. Aż wstyd … w końcu jednak się przełamałam i wyczarowałam mega optymistycznego i kolorowego scrapa. Tak tak – na zdjęciu ja we własnej osobie – i mój wielki „mały” brzusio. Bo choć jestem już na półmetku sami przyznacie, że nie wiele widać Największą zaletą scrapów – podobnie jak ATCiaków – jest oczywiście możliwość wykorzystania zalegających na dnie szuflady skrawków. Ostatnio weszło mi to w nawyk. A to już moja praca.
Pozdrawiam radośnie i optymistycznie Ki
W swojej pracy wykorzystałam następujące materiały dostępne w sklepie:
Ale eksplozja radości, energii i optymizmu! Idealny scrap na dzisiejszy szarobury dzionek! Jak najczęściej takiej radości życzę!
Ps.Ciekawa jestem dziescięcych klimatów w Twoim wydaniu…
Ja bym jeszcze dodała, że ten brzusio bardzo zgrabny – z pewnością będzie piękna dziewczynka lub przystojny chłopiec:) Scrap zaś tryska radością i energią – świetny jest!
będzie dziewczynka
Kiiiii, wielkie gratulacje
Na zdjęciu 200% radości , tak trzymaj